Walentynki - dzień inwazji serduszek i innych symboli miłości :) Więc u mnie na blogu również nie mogło ich zabraknąć. W tym roku zdecydowałam się na przepis Mistrza Cukiernictwa p. Pawła Małeckiego. Kruche Walentynkowe serduszka, to delikatne, mięciutkie ciasteczka, z kokosowym obrzeżem i pyszną malinową lub truskawkową galaretką. Nie będę ukrywać, że są dosyć pracochłonne - ale ich smak wynagrodzi cały trud. 

Składniki na kruche ciasto:

250 g masła

125 g cukru pudru

375 g mąki pszennej

3-4 żółtka (ugotowane i przetarte)

Masa kokosowa:

100 g wiórków kokosowych

90 g białka

200 g cukru

Galaretka owocowa:

250 g mrożonych malin lub truskawek

25 ml wody

1 łyżeczka żelatyny

30 g cukru

Zaczynamy od kruchego ciasta. Wszystkie składniki zagnieść i odstawić do lodówki na około godzinę. Rozwałkować ciasto na grubość około 3-4 mm. Powycinać z niego serduszka i ponakłuwać je widelcem.

Teraz czas na masę kokosową. Wszystkie składniki umieścić w garnku i prażyć je przez 6 minut na małym ogniu (do momentu ścięcia białka). Przestudzoną masę kokosową wycisnąć ze szprycy na kruche serduszka po ich obwodzie. Jeżeli nie mamy szprycy, można z masy uformować wałeczki i ręcznie ułożyć je po obwodzie. Piec w temperaturze 180°C przez około 12 minut. Odstawić do wystudzenia na kratce.

Żelatynę moczyć w wodzie. Maliny lub truskawki odparować w garnku na niewielkim ogniu, dodać cukier. Garnek zdjąć z palnika i dodać namoczoną żelatynę. Mieszać do rozpuszczenia żelatyny. Kiedy galaretka zacznie nam lekko gęstnieć należy ją wylać na upieczone serduszka.

Źródło: kuchnialidla