Sernik straciatella z malinami
Lato dobiega końca - więc trzeba korzystać, póki się jeszcze da, z jego owocowych dobrodziejstw. Dzisiaj chce Was zachęcić do wypróbowania przepisu, na wyjątkowy sernik straciatella na ciasteczkowym, kakaowym spodzie, który jest wilgotny, delikatny a co najważniejsze zawiera przepyszne połączenie malin i czekolady :)
Składniki na ciasteczkowy spód:
- 2 szklanki pokruszonych ciasteczek kakaowych belVita
- 100 g roztopionego masła
- 800 g półtłustego twarogu
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 3 jajka
- 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
- 100 g mlecznej czekolady
- 700 g malin
Dodatkowo:
- cukier puder do posypania
Ciasteczka zmiksować w melakserze, tak by przypominały piasek. Masło rozpuścić i odstawić do przestudzenia. Następnie dokładnie wymieszać je z ciasteczkami. Tortownicę (24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, przesypać masę ciasteczkową i rozprowadzić ją dokładnie na dnie, mocno dociskając dłońmi (fot.1).
Ser zmiksować na gładko za pomocą melaksera ręcznego (fot.2) lub przepuścić dwukrotnie przez maszynkę do mielenia mięsa.
Do osobnego naczynia wbić jajka i rozkłócić je dobrze widelcem. Przelać do zmielonego sera, dodać cukier, olej kokosowy, esencję waniliową oraz mąką ziemniaczaną. Wymieszać mikserem do połączania składników. Na koniec dodać posiekaną nożem czekoladę (fot.3). Delikatnie wymieszać całość, najlepiej za pomocą drewnianej łyżki.
Masę serową przełożyć na ciasteczkowy spód (fot.4). Wyrównać.
Maliny dokładnie umyć pod bieżącą wodą i odstawić do odsączenia (fot.5). Na wierzch masy serowej ułożyć maliny, jedną obok drugiej, delikatnie wciskając je w masę (fot.6).
Piekarnik nagrzać do temperatury 150ºC, a na dnie piekarnika ustawić foremkę z gorącą wodą z czajnika. Dzięki temu nasz sernik będzie bardziej wilgotny i delikatny. Piec bez termoobiegu przez 80 minut.
Sernik odstawić do całkowitego wystudzenia, a następnie włożyć do lodówki najlepiej na noc. Tuż przed podaniem wierzch ciasta obficie posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)
drukuj przepis
8 komentarzy
Jakie pyszności! Znów muszę czekać aż się skończy przeprowadzka, żeby zrobić jakieś pyszne ciacho :( a tak ich tu wiele!
OdpowiedzUsuńAle pomyśl... Jak później dorwiesz się do piekarnika - to Cię nikt nie oderwie! :))
UsuńWygląda obłędnie! Świetny pomysł z tą posiekaną czekoladą:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSernik wygląda pysznie. Aż chce się jeść :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńI oczywiście zachęcam do wypróbowania przepisu! Sernik jest o-błęd-ny!!! :) Znika z prędkością światła!
A ja mam takie pytanie. Czy konieczny jest tu olej kokosowy (do którego nie mam dostępu)?
OdpowiedzUsuńOstatecznie można go zastąpić masłem.
Usuń