Bitki z makiem
Ciasteczka mojego dzieciństwa :) W zależności od regionu nazywają je albo bitkami, albo baletkami. Pamiętam jak po szkole, lubiłam wstąpić do cukierni i za zaoszczędzone monetki kupić sobie chociaż kilka sztuk tych ciasteczek. Były dostępne z makiem i bez, ale ja zdecydowanie bardziej wolałam te posypane czarnymi ziarenkami. I przepis na takie właśnie bitki zaproponuję dzisiaj.
- 3 jajka (białka i żółtka osobno)
- 80 g drobnego cukru do wypieków
- 75 g mąki pszennej
- mak (do posypania)
- gęsty dżem lub marmolada (do przełożenia)
Bardzo ważne jest, żeby wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej.
Mąkę przesiać, odłożyć.
Białka oddzielić od żółtek. Białka umieścić w misie miksera i ubić dokładnie na sztywną pianę. Powoli i stopniowo dodawać cukier, łyżka po łyżce i ubijać. Do ubitej masy dodać żółtka, ubić. Następnie wsypywać powoli przesianą mąkę i delikatnie (naprawdę bardzo delikatnie) wymieszać przy pomocy szpatułki.
Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą tylką o szerokości 1 cm i wyciskać na blachę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia) nieduże krążki, pozostawiając odstępy między ciastkami. Tuż przed samym pieczeniem posypać makiem.
Ciasteczka piec (obie blaszki na raz!) w temperaturze 180ºC z termoobiegiem przez około 10 minut, aż będą lekko złote.
Wystudzić na kratce (fot.1) i przełożyć dżemem (fot.2).
Źródło: mojewypieki.com
 |
 |
.jpg)
0 komentarzy