Zaczynamy od przygotowania biszkoptu. Piekarnik nastawić na 160°C na funkcji termoobieg (lub na funkcji góra-dół 180°C).

Mąkę przesiać, dodać proszek do pieczenia, wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę. Ciągle ucierając mikserem, wsypać cukier, mieszać, aż masa stanie się gęsta i lśniąca. Następnie do białek dodać żółtka i jeszcze przez chwilę ucierać mikserem, aż powstanie kremowa, jednolita masa.

Do jajecznej masy przesiać wcześniej przygotowaną mąkę i dokładnie wymieszać szpatułką. Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 25 cm wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 30-35 minut, do tzw. "suchego patyczka". Po wyjęciu z piekarnika biszkopt odstawić do całkowitego ostygnięcia. 

Ostygnięty biszkopt wyjąć z blaszki, zdjąć papier do pieczenia i z wierzchu odciąć (cieniutko) przypieczoną skórkę. Biszkopt przekroić w poziomie na dwie równe części (fot.1). Blaszkę umyć. Użyty wcześniej papier do pieczenia oraz jedną część biszkoptu włożyć z powrotem do blaszki (można użyć jeszcze folii rantowej). 

Składniki do nasączenia wymieszać i połową ponczu nasączyć biszkopt w blaszce (fot.2).

Teraz czas na masę jogurtową. Żelatynę zalać 200 ml wody o temp. pokojowej, wymieszać i odstawić na około 15 minut, aby napęczniała.

Morele osączyć i 6-7 połówek odłożyć do dekoracji.

Konfiturę przełożyć do rondelka, postawić na ogniu i zagotować. Po zagotowaniu trzymać ją na małym ogniu, mieszając przez około 1 minutę. Następnie przetrzeć przez sito (fot.3), odstawić do ostygnięcia.

Śmietankę kremówkę ubić z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym, tak na 3/4, czyli nie bardzo mocno. Dodać jogurt (fot.4), ekstrakt waniliowy i wymieszać mikserem na średnich/niskich obrotach.

Napęczniałą żelatynę rozpuścić. Wstawić ją na około 5-10 sekund do mikrofalówki, wyjąć i wymieszać. Jeśli ciągle się nie rozpuściła z powrotem wstawić ją na 5 sekund do mikrofalówki (jeśli nie mamy mikrofalówki można żelatynę rozpuścić w małym rondelku na ogniu).

Do rozpuszczonej żelatyny dodać 3 łyżki masy jogurtowej i wymieszać (fot.5). Tak rozmieszaną żelatynę dodać do pozostałej masy jogurtowej w 3 partiach, po każdym dodaniu dokładnie wymieszać mikserem. Na biszkopt w blaszce wyłożyć cienką warstwę kremu i na wierzchu poukładać morele (fot.6). Zalać je około 1/3 kremu, wyrównać i na wierzchu poukładać maliny (fot.7). Wylać pozostały krem, wyrównać.

Na masę równomiernie rozprowadzić konfiturę malinową i końcówką łyżki lub nożem przemieszać warstwy (tylko nie sięgać głęboko, żeby nie naruszyć owoców pod spodem) (fot.8). Ciasto nakryć drugim krążkiem biszkoptu, który nasączyć pozostałym ponczem. Tort wstawić do lodówki na całą noc.

Na drugi dzień śmietankę kremówkę ubić z cukrem pudrem i fixem.

Do ubitej śmietanki dodać ekstrakt waniliowy i wymieszać.

Dobrze schłodzony tort ostrożnie wyjąć z blaszki i położyć na paterze (nożem oddzielić ciasto od brzegów blaszki, nie trzeba tego robić jeśli użyjemy folii rantowej). Wierzch tortu udekorować ubitą śmietanką (fot.9) (którą rozprowadzamy łyżką) oraz pokrojonymi połówkami moreli, malinami oraz borówkami. Na koniec tort posypać posiekanymi pistacjami (fot.10).